ULICA LWOWSKA W WARSZAWIE

Bookmark and Share
wybierz numer >>

1 2a 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 19

Lwowska 12

1900. Gmach Wydziału Architektury Politechniki Warszawskiej. Projektowany na siedzibę Rosyjskiego Gimnazjum Miejskiego nr 5. Architekt: Antoni Jabłoński-Jasieńczyk (1854-1918), współprojektant gmachu Biblioteki Uniwersytetu Warszawskiego,  prosektorium u zbiegu ul. Oczki i Chałubińskiego, domu własnego przy Mokotowskiej 12, a także autor "Co jest logiką w architekturze".

Grono profesorów i studentów tej uczelni miało duży wkład w obecny kształt ulicy Lwowskiej. Stąd wywodzą się twórcy niektórych spośród okolicznych domów. Oni też licznie zamieszkali na naszej ulicy tworząc prawdziwą kolonię architektów.
Podczas Powstania rozgrywały się tutaj dramatyczne wypadki. Na wysokości bramy wejściowej na posesję Architektury zbudowano niewielką barykadę, czy raczej umocnione przejście, umożliwiające przedostanie się na drugą stronę ulicy. Był tam przecież szpital powstańczy umieszczony w klinice położniczej "Sano". Jeden z najwybitniejszych profesorów Architektury, Jan Zachwatowicz, kierował akcją przeniesienia bogatych zbiorów Wydziału, chcąc uchronić je przed zniszczeniem. Zginęło wtedy kilku współpracowników i studentów Profesora.

Przeczytaj reportaż o Janie Zachwatowiczu z Gazety Wyborczej!

Do lat 60-tych wzdłuż budynku, na samym rogu, znajdował się przez wiele lat postój dorożek konnych. Prawie zawsze stało tam co najmniej parę dorożek. Woźnice mieli czarne mundury i cylindry lub specjalne czapki. Wyglądało to nawet dość dobrze.  Dorożki były czarne, lśniące, eleganckie - ze stylowymi lampami po obu stronach oraz wiszącą z tylu lampą naftową by nikt w nie nie wjechał.  Ubocznym produktem były końskie odchody które jednak sprawnie sprzątano. (ZP)

Na ścianie oficyny zachował się stary numer uliczny, zaopatrzony w kominek dla odprowadzenia dymu ze świecy czy lampy naftowej. Niestety, stalowy łącznik przerzucony nad bramą do budynku oficyny woła o pomstę do nieba. To samo dotyczy wymiany pięknych potężnych drzwi na przeszklone.

Polecam historię Politechniki Warszawskiej, tekst umieszczony na serwerze PW oraz jego skrót na jednej ze stron tego serwisu.

Budynek jest pięknie iluminowany. Projekt iluminacji tego, i innych gmachów PW wykonał zespół pod kierunkiem prof. Wojciecha Żagana.

Dom ten rozpoznacie w kryminale "Świadek koronny" (2007).

Poziom hałasu przy tym domu, od strony ulicy Lwowskiej: 56-73 dB (pomiar z roku 2007)









Kod pocztowy

00-658 Warszawa

Firmy mające siedzibę w tym domu

Xerowanie, 00-661 Warszawa, (0-22) 625 24 10