CZECHY
Ciekawy kraj, gdzie taniej iść do gospody w stylu
środkowego Gierka na obiad niż
gotować w domu. Niby wszystko jest podobne, ale zupełnie inne.
Zazdroszczę Czechom wielu rzeczy, ale najbardziej to setek małych pięknych
miasteczek, nienaruszonych przez czas i wojny.
Ciekawą sprawą jest odbiór Czech i Czechów w Polsce.
Jest pewien typ ludzi, zwykle inteligentnych i mających coś do
powiedzenia, którzy przepadają za czeskimi klimatami, chodzą na koncerty
Nohavicy i wiedzą kto to był Jan z Nepomuka. Czyżby podskórnie czuli, że
oni mają w genach to coś, czego u nas nie dostaje? Coś, czego nie można
się nauczyć w jednym pokoleniu, a co bywa wyśmiewane jako nudna
mieszczańskość i brak fantazji? Ale jest coś więcej: oprócz szczerego do
bólu realizmu Czesi mają silne poczucie surrealizmu, czego dowiedli w
sztuce i w życiu. I to począwszy od Defenestracji Praskiej. Druga DP
była jeszcze bardziej odlotowa: cesarscy zrzuceni zostali na kupę gnoju
leżącą pod oknami...
zobacz stronę Czeskich Nepomuków >>
to w końcu rodzinny kraj Jana N.!
Wyjazd szlakiem braci Asam (5-20.08.2006)
zobacz trasę i opis >>
Wyjazd na Morawy (1-4.11.2007)
zobacz trasę i opis >>