@ ! Bookmark and Share szuflady  LWOWSKA PODRÓŻE NEPOMUKI FLORIANY SKANSENY ŚREDNIOWIECZE 'SPOTKANIA' RóD DZIECI DŹWIĘKI FOTO AUTOR!


Ambony

 

Taaa, to chyba wymaga kilka słów wstępu. Przeglądając zbiory zdjęć z podróży (>>) z ostatnich kilku lat zauważyłem, że jest tam sporo fotek ambon. To taki przedsoborowy przeżytek, na który zwykł był włazić xiądz w celu upominania parafian. Teraz zwykle nieużywany, zapomniany i zaniedbany sprzęt. Kościół tłumaczy to reformą nabożeństw - teraz kazania głosi się od ołtarza wysuniętego w stronę wiernych lub zza specjalnego pulpitu. Podobno w celu zbliżenia się do wiernych. Do tego dochodzi nagłośnienie elektryczne - zwykle ryczące głośniki i charczący mikrofon - co robi przygnębiające wrażenie, zwłaszcza w małych wiejskich kościółkach.

A mnie pociąga uroda i symbolika tych zapomnianych urządzeń. Do tego stopnia, że staram się zawsze wleźć po kryjomu tam na górę i uwiecznić ten fakt na fotce.

Ambona z Nysy. fot. J.Samek

W czerwcu 1997 tak pisałem w ramach recenzji z ówczesnego numeru Spotkań z Zabytkami (>>):

Artykulik J. Samka "Ambona z "dzikusami"" poświęcony barokowej (1776-9, Józef Hartmann) kazalnicy ze św. Jakuba z Nysy znowu spowodował, że wściekam się na purpuratów-ignorantów z Soboru Watykańskiego II, którzy skazali te piękne przedmioty na wegetację w kurzu i zapomnieniu. Kto wymyślił, że głoszenie kazań od ołtarza zbliży owieczki boże do Sacrum?!! Po 100x bardziej czuję się wyobcowany teraz, niż za czasów, kiedy ksiądz był prawie miedzy Ludem, zawieszony nad nim w ambonie umieszczonej często już za transeptem. Bardziej niż wysokość ambony oddziela nas bezduszna rura mikrofonu namiętnie używanego nawet w najmniejszych kościółkach o wspaniałej naturalnej akustyce. A ambona mistrza Hartmanna wspaniała...

 

@ ! Bookmark and Share szuflady  LWOWSKA PODRÓŻE NEPOMUKI FLORIANY SKANSENY ŚREDNIOWIECZE 'SPOTKANIA' RóD DZIECI DŹWIĘKI FOTO AUTOR!