Tomasz W. [TW: ocenzurowano],
miłośnik Nepomuków, założył stronę internetową poświeconą
figurkom czeskiego świętego
|
|
|
Figurka św. Jana
Nepomucena przy pl. Trzech Krzyży JERZY GUMOWSKI /
AGENCJA GAZETA
|
Kto to jest Nepomuk? Dlaczego trzyma palec na ustach? Co to
jest Święto Pokazania Języka? Jak brzmi XVIII-wieczny hymn
nepomucki? Chcesz się dowiedzieć, zajrzyj na stronę
internetową poświęconą św. Janowi Nepomucenowi.
Stronę założył warszawiak Tomasz W. [TW: ocenzurowano],
zawodowo zajmujący się bankowością i komputerami. Jego pasją
jest zbieranie informacji o tym świętym i dokumentowanie
rozlicznych wizerunków Nepomucena. Jak to możliwe, żeby u
progu XXI wieku tak fascynował kogoś praski kanonik, 600 lat
temu utopiony w Wełtawie za odmowę ujawnienia królowi Czech
Wacławowi IV treści spowiedzi jego żony?
- Z grupą znajomych i przyjaciół staramy się szukać rzeczy
ładnych. A takimi są właśnie rzeźby i obrazy przedstawiające
Nepomucena - tłumaczy pan Tomasz.
Figury św. Jana (1350-1399), patrona m.in. mostów, przepraw i
podróżnych, spotkać można niemal w całej Europie. Stoją przy
mostach, brodach, rozstajach dróg, zdobią wiele kościołów i
kaplic. W samej Warszawie jest kilka przydrożnych posągów
świętego: na pl. Trzech Krzyży, przy Senatorskiej,
Nowoursynowskiej, Augustówce. W "Gazecie Stołecznej" pisaliśmy
niedawno o konserwacji tych dwóch ostatnich.
- Nepomuckim bakcylem zaraził mnie jakieś trzy, cztery lata
temu mój kolega Darek. Przeczytał w przewodniku turystycznym,
że na ziemi kłodzkiej figur św. Jana jest tyle, że nikt tego
nie policzy. Postanowił policzyć. Potem już robiliśmy to razem.
To pasjonujące zajęcie. Do dziś doliczyliśmy się 102 rzeźb -
mówi Tomasz W. [TW: ocenzurowano].
Wraz z zainfekowanymi nepomuckim bakcylem przyjaciółmi
przeszukuje antykwariaty i kościoły, jeździ po wsiach i
miasteczkach, koresponduje z miłośnikami Nepomucena z kraju i
zagranicy. Wyniki tej pracy umieszcza na stronie internetowej.
W rubryce "Wiadomości nepomuckie" czytamy m.in., że
największym Nepomucenem był zbudowany w 1805 r. okręt o nazwie
San Juan Nepomuceno, uczestnik bitwy pod Trafalgarem, zaś
najmniejszy wizerunek męczennika utrwalono na znaczku Poczty
Watykańskiej z 1993 r.
- Pasja poszukiwania Nepomucenów udzieliła się już kilkunastu
osobom. Niestety, pojawił się też nielegalny handel starymi
rzeźbami. Zastanawiamy się, czy na stronie internetowej nie
pomijać nazw miejscowości, gdzie stoją posągi św. Jana - mówi
Tomasz W. [TW: ocenzurowano].
Adres strony: http://www.nepomuk.w.pl
Tomasz Urzykowski
11-03-2001 23:03